Decyzja w tej sprawie wkrótce zapadanie.
Kampania wyborcza jest już na półmetku, przez co poszczególne ugrupowania zaczynają wyciągać swe asy z rękawów. Choć politycy obozu władzy, a także lewicy, od kilku lat grozili, że postawią byłego ministrem sprawiedliwości przed Trybunałem Stanu, dopiero teraz swe słowa chcą przekuć w czyn. Do Sejmu wpłynął już odpowiedni wniosek. Głosowanie za tydzień.
Nie tylko Zbigniew Ziobro jest jednak zagrożony. Platforma Obywatelska po rekomendacji sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej przygotowała również dokumenty przeciw prezesowi PiS. Obu politykom oprócz łamania konstytucji oraz ustawy o Radzie Ministrów zarzuca się także „walkę z układem”. Choć brzmi to kuriozalnie politycy koalicji twierdzą, iż mają niezbite dowody ciężkiego łamania prawa w okresie, gdy rządy sprawował PiS. Materiały mają pochodzić z komisji śledczych: ds. nacisków oraz wyjaśniającej śmierć Barbary Blidy.
Los polityków prawicy zdaje się być przesądzony. Aby przeforsować wniosek PO potrzebuje 3/5 głosów, czyli co najmniej 276 posłów, jednak przy poparciu koalicyjnego PSL oraz lewicy (SLD, TR) ma ich o wiele więcej.
PK
Reinert