Negatywne skutki odczują wszyscy Polacy.

Złośliwi twierdzą, że Leszek Balcerowicz założenia swego nowego planu pozyskał od niejakiego Krzysztofa Kononowicza, gdy ten kandydując na urząd prezydenta Białegostoku obiecywał, iż „nie będzie niczego”. Jednak z całą pewnością nie będzie zabawnie jeśli rząd przyjmie propozycje Balcerowicza.

Głównym punktem programu jest kolejne wydłużenie wieku emerytalnego oraz likwidacja świadczeń przedemerytalnych. Ponadto przywileje emerytalne mają stracić górnicy, prokuratorzy i sędziowie. Znikną także ulgi podatkowe, a składka zdrowotna wzrośnie.

Choć brzmi to nierealnie były wicepremier mówi o swym planie jak najbardziej poważnie. Jego zdaniem wprowadzenie powyższych założeń jest jedyną szansą dla Polski by dogonić Zachód.

Rząd Platformy Obywatelskiejwielokrotnie korzystał z propozycji Forum Obywatelskiego Rozwoju, na czele którego stoi Leszek Balcerowicz. Europosłanka PO – Julia Pitera twierdzi, że: „Problem nadmiernej liczby osób objętych przywilejami rzeczywiście istnieje, dlatego warto rozważyć likwidację niektórych ulg”.

Pełny raport FOR ma zostać przedstawiony przez ekipę Balcerowicza do końca kwietnia. Na szczęście przed wyborami rząd nie zdąży zrobić z niego użytku.

 

PK